poniedziałek, 30 stycznia 2012

"Kot święty i przeklęty" Bogda Balicka

„Kot święty i przeklęty” to Biblia dla kociarzy i nie tylko. Bogda Balicka jest wnikliwą obserwatorką zakochaną w kotach od trzydziestu lat. Te zwierzęta wciąż są dla niej zagadką i natchnieniem w pracy twórczej. W książce autorka zamieściła „kocie” cytaty, informacje, fragmenty z dzieł wybitnych klasyków, biografii, wspomnień i dzieł naukowych. Nie chce, by te perełki literackie przepadły gdzieś w otchłani bibliotek. Uważa, że każda z nich wzbogaca naszą wiedzę o kotach, więc wplata je w swoje obserwacje i przemyślenia na temat kociej natury.
Po lekturze "Kota świętego i przeklętego" moja lista książek, które chcę przeczytać wzbogaciła się o wiele pozycji proponowanych przez Panią Balicką. Poznałam przy tym wielu wielbicieli kotów i ich pupili, jak również dowiedziałam się kilku ciekawostek. Na przykład tego, że kotem ubiegłego stulecia został Kot z Cheshire z „Alicji w Krainie Czarów”.
A czy wiecie jak miał na imię najdroższy kot świata? Albo skąd pochodził najsłynniejszy, najbardziej zaradny kot, który sprawił najwięcej zamieszania? Tego wszystkiego, i jeszcze więcej, dowiecie się z tej książki.
"Mają 244 kości, o czterdzieści więcej od ludzi. Mają ponad pięćset mięśni, a człowiek- mimo swej wielkości – ma ich tylko o 150 więcej. Najcenniejsze mięśnie uruchamiają tylne łapy, kark i – w trzeciej kolejności- przednie łapy. Aby całą tę maszynerię utrzymać w zdrowiu i gotowości, kot po każdym relaksie uprawia gimnastykę (zwaną stretchingiem), która pomaga mu naciągnąć każde włókno. Ich ucho ma 30 mięśni, o 26 więcej niż ludzkie. Dzięki temu kot słyszy najcichsze dźwięki nie odwracając głowy. Kot potrafi godzinami wpatrywać się w coś dla niego ważnego nie mrugając powiekami. Widzi znakomicie w nocy, wystarczy mu do tego nawet tylko cień światła." (B. Balicka)

W "Kocie świętym i przeklętym" znajdujemy ciekawe wróżby, rytuały i zaklęcia związane z tym zwierzęciem. Czytamy o kociej magii i naukach tajemnych, o roli kota jako zwierzęcia i symbolu w wielu kulturach i religiach świata. Zapoznajemy się z przesądami i mitami dotyczącymi kotów. Ezoteryka stanowi sporą część tej książki. Dzięki temu możemy, w naszym domowym przyjacielu, dostrzec jeszcze więcej cech zwierzęcia magicznego.
"Mają koty siódmy zmysł, zwany chemicznym. W klasyfikacji mieści się on między węchem a smakiem." (Pirincci)

Zachęcam do sięgnięcia po tę książkę. Na pewno będzie niebanalnym prezentem dla kociego wielbiciela.

                                                                                    Joanna Markowska


Tytuł: Kot święty i przeklęty
Autorka: Bogda Balicka
Wydawnictwo: Studio Astropsychologii
Ilość stron: 155
ISBN: 987-83-7377-214-4
Cena: ok. 16,90zł

wtorek, 10 stycznia 2012

"Kot w butach"


 
Kot w butach to jeden z najpopularniejszych kotów. Powstało na jego temat wiele bajek, filmów i książeczek.
Obecnie na ekranach kin możemy oglądać nowoczesną wersję "Kota w budach", która nie ma nic wspólnego z prawdziwą historią tego bohatera opublikowaną przez Charles'a Perraulta w 1697 roku w zbiorze "Bajki Babci Gąski". :)



Prawdziwa historia Kota w butach w skrócie wygląda tak:

Stary młynarz przed śmiercią dzieli swój majątek między trzech synów. Najmłodszy dostaje tylko kota. Dziwi się gdy spostrzega, że kot przemawia ludzkim głosem i obiecuje, że jeśli jego życie zostanie oszczędzone, pomoże młodzieńcowi się wzbogacić. W zamian prosi o buty oraz worek. Młynarczyk jest zdziwiony i pełen niedowierzania, ale przystaje na propozycję. Kot w Butach udaje się na polowanie. Do worka łapie króliki i przepiórki, które zabiera na dwór królewski i ofiarowuje je władcy jako podarunek od swego pana. Przedstawia go jednak nie jako ubogiego chłopaka, lecz Markiza de Karabasza. Król przyjmuje podarek z radością. Wkrótce potem Kot dowiaduje się, że król i jego piękna córka będą podróżować karetą wzdłuż rzeki. Kot namawia niczego nieświadomego młynarczyka, by w tym czasie ten wziął kąpiel w rzece. Kiedy królewski orszak zbliża się, Kot ukradkiem chowa odzież młynarczyka, po czym biegnie błagać o pomoc króla: jego pan, "Markiz", topi się w rzece. Młynarczyk zostaje "wyratowany", a brak jego ubrania Kot tłumaczy "kradzieżą" rabusiów. Młynarczyk, odziany w piękne stroje, odjeżdża królewskim powozem. Kot w Butach wyprzedza monarszy orszak i dociera na ziemie rządzone przez potężnego i okrutnego ogra (lub olbrzyma - ten szczegół zależy od wersji baśni). Zwierzę obiecuje napotkanym wieśniakom pracującym na polach góry złota, jeśli ci będą odpowiadać, że pola należą do Markiza de Karabasza. Kiedy król i jego świta mijają ziemie, pyta każdego chłopa, do kogo należy ta kraina. Za każdym razem wieśniacy odpowiadają, że do Markiza. Król jest pod wielkim wrażeniem potęgi "Markiza". Tymczasem Kot w Butach dociera do zamku ogra. Kłamstwami i pochlebstwami namawia go, by ten popisywał się przed nim swoimi magicznymi zdolnościami. Gdy w pewnym momencie ogr zamienia się w mysz, Kot rzuca się na niego i zjada. Gdy orszak dociera do zamku, Kot wita króla w imieniu swojego pana. Król wydaje swoją córkę za młynarczyka.

źródło Wikipedia

Mimo to z chęcią obejrzę tę nową historię. Koty są tego warte. :)


poniedziałek, 2 stycznia 2012

Sylwestrowo


Z moim przyjacielem. 


Do siego roku wszystkim!
Sprzyjających gwiazd w Erze Wodnika. 
I dzielnego Roku Smoka. ;)

A w brzuszku nowy członek rodziny. 
Już niedługo... :)