wtorek, 31 maja 2011

Kotopies

Mój kot przejawia zachowanie charakterystyczne dla psa. Kiedy wracam do domu, biegnie szybko do przedpokoju i wita się ze mną pomiaukując. Kilka dni temu zadziwił mnie bardzo. Gdy dzwonił domofon zjawił się pod drzwiami i patrząc na aparat miauczał. Nie podnosiłam słuchawki, więc zdziwiony spoglądał to na mnie, to na domofon. Urządzenia jest zamontowane od niedawna. Z Georgem przyjaźnię się od kilku lat i wciąż potrafi mnie zaskakiwać.


Brak komentarzy: